Główny ekonomista Pekao SA uważa, że gospodarka się przegrzewa. Świetne dane o konsumpcji w marcu zaskoczyły rynek. Niektórzy analitycy zaczęli snuć czarne wizje o możliwym wysokim wzroście cen. Wedle innych, to ekonomiczna fikcja. O nieco ponad 10 proc. wzrosła sprzedaż detaliczna w marcu w porównaniu z marcem 2005 r. – poinformował wczoraj Główny Urząd Statys-tyczny. To bardzo dobry wynik. Lepszy, niż spodziewali się ekonomiści.
– Przewidywaliśmy niższą dynamikę sprzedaży, ponieważ w tym roku święta wypadły w kwietniu. I rzeczywiście, żywność wypadła kiepsko (wzrost jedynie o 2,7 proc.), ale ten negatywny efekt został zneutralizowany przez duże wzrosty w innych sektorach – wyjaśnia Maciej Reluga, główny ekonomista banku BZ WBK.
Życie Warszawy 27.04.2006 r.