Dalszy ciąg rozmów rządu z lekarzami

Premier chce, by na podwyżki dla pielęgniarek zgodziły się wszystkie związki zawodowe. Lekarze na to: Nie poprzemy podwyżek, póki nie będzie gwarancji dla nas. Dziś kolejna tura rozmów rządu z protestującymi lekarzami i pielęgniarkami. Pielęgniarki zmęczone trzytygodniową pikietą pod urzędem premiera zaproponowały swój sposób na rozwiązanie konfliktu. Chcą, by 40 proc. tegorocznej nadwyżki NFZ (1,2 mld) przeznaczyć na podwyżki, reszta miałaby pójść na leczenie chorych. Z puli na podwyżki 80 proc. poszłoby do pielęgniarek, reszta dla pozostałych pracowników służby zdrowia.

Gazeta Wyborcza, 10.07.2007 r.