Dopalacze przeniosły się za granicę

Działalność wznowiło już kilkanaście sklepów internetowych z dopalaczami. Ich polscy właściciele sprzedali je nowo powstałym spółkom za granicą.

Według doniesień Gazety Prawnej najczęściej są to firmy założone na Słowacji lub w Czechach, rzadziej w Holandii lub Wielkiej Brytanii.

Posiadają one w swojej ofercie nawet te produkty, które są zakazane w naszym kraju. Drogą pocztową trafiają one do polskich klientów.

Policja przyznaje, że w poszukiwaniu dopalaczy nie może zaglądać do wszystkich przesyłek, które trafiają np. ze Słowacji do Polski. Internetowe sklepy zapewniają natomiast kupujących o pełnej aminowości paczki.