Europejski nakaz aresztowania sposobem na ujęcie przestępców
Włamania, kradzieże, nadużycia gospodarcze i wypadki drogowe - to sprawy, w których do tej pory zastosowano europejski nakaz aresztowania.
Polska wydała kilkanaście osób poszukiwanych za granicą. Tyle samo sprowadziła do kraju. Dzięki nakazowi czas sprowadzenia trwa zaledwie kilka tygodni.
Pierwsze wnioski o wydanie obywateli państw unijnych w ramach europejskiego nakazu aresztowania (dalej: ena) pojawiły się w czerwcu tego roku. - Pierwszy polski wniosek o zastosowanie ena skierował Sąd Okręgowy w Łomży - mówi "Rz" prokurator Andrzej Kępiński, naczelnik Wydziału Obrotu Prawnego z Zagranicą. Sprawa dotyczyła Belgii. Poprzez punkty kontaktowe udało nam się wszystko załatwić w ciągu 8 dni - opowiada prokurator i chwali ena jako bardzo pożyteczną instytucję.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?