Po ubiegłorocznych szokowych podwyżkach cen masła, mleka i serów mamy gwałtowne spadki. To tylko korekta, a nie zmiana trendu - twierdzą eksperci.
(...) Jednak nadal na półkach sklepowych za polskie sery musimy zapłacić niemal tyle samo co w roku ubiegłym. Zdaniem coraz bardziej zdenerwowanych przetwórców handlowcy wykorzystują sytuację, by zwiększyć marże. Co więcej, także rolnicy nie godzą się na obniżenie cen skupu mleka.
(...) - Po prostu po silnych ubiegłorocznych wzrostach przeżywamy w tym roku korektę cen, zupełnie tak samo jak akcji na giełdzie - mówi Stepulak.
gazeta.pl 21.01.2008 r.