Przeszukania przeprowadzane są obecnie według przepisów niezgodnych z konstytucją. Uniemożliwiają one bowiem sądową kontrolę czynności prokuratury - sygnalizuje Janusz Kochanowski.
(...) Kochanowski przypomina, że na postanowienia o przeszukaniu i zatrzymaniu rzeczy oraz na inne czynności przysługuje zażalenie osobom, których prawa zostały naruszone.
Zgodnie z prawem zażalenie takie rozpoznaje jednak prokurator nadrzędny, a nie sąd. A to, zdaniem rzecznika, uniemożliwia jednostce obronę na drodze sądowej przed arbitralnością rozstrzygnięć podejmowanych przez prokuraturę.
Rzeczpospolita 22.08.2007 r.