Niewystarczająca regulacja monitoringu
Monitorowanie pracowników i używanie kamer do kontrolowania miejsc publicznych nie jest wystarczająco uregulowane przepisami. Dziś mija dziesięć lat od wejścia w życie ustawy o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.). Nadal brakuje jednak dokładnych regulacji monitoringu kamerami wideo na ulicy, w banku, w firmie. – Uważam, że dla rozwiązania problemów z monitoringiem powinna powstać odrębna ustawa – mówi Michał Serzycki, generalny inspektor ochrony danych osobowych. – Chodzi głównie o monitoring obrazu, a nie dźwięku. Uważam bowiem, że zgodnie z konstytucją nagrywanie dźwięku to zbytnia ingerencja w prywatność.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?