Wielki plan Ministerstwa Kultury: mamy zapłacić za cyfrowe utrwalenie dziedzictwa narodowego, czyli archiwalnych programów telewizyjnych, radiowych i filmów. Koszt: 150 mln zł rocznie. Większość wyłożyliby producenci elektroniki (...) - To nowy podatek i dotyczy bardzo szerokiej grupy sprzętu - mówi Stefan Kamiński, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. Do Izby należą tacy potentaci, jak IBM, Panasonic, Sony Poland, Philips Polska. - Rozumiemy, że cyfryzację archiwów trzeba sfinansować. Ale ostatecznie i tak zapłaci klient. Każde nowe obciążenie firmy natychmiast włączą do ceny.
Wyborcza.pl, Vadim Makarenko, 23.09.2009r.