Policja chce zabrać kibicom duże flagi

Komenda Główna podjęła taka decyzję interpretując przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

Chodzi o art. 57a wspomnianej ustawy. Zgodnie z nim kto w miejscu i w czasie trwania masowej imprezy sportowej używa elementu odzieży lub przedmiotu w celu uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia rozpoznania osoby, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 tys.zł.

Według Komendy Głównej Policji taka redakcja przepisów zmusza kluby piłkarskie do zmiany regulaminów – pisze Gazeta Prawna.

– Nasza opinia prawna została rozesłana do jednostek terenowych policji. Wskazujemy w niej, że tzw. sektorówki (duże transparenty wciągane z dolnego sektora na górną część trybuny – red.) utrudniają identyfikację kibiców i mogą być używane do zasłaniania twarzy podczas popełniania przestępstwa – potwierdza w rozmowie z dziennikiem Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

Warszawska policja przekazała już pisma do dyrektorów spraw bezpieczeństwa warszawskich klubów sportowych: Legii, Polonii, a także Narodowego Centrum Sportu. Napisano w nich: istnieje konieczność zmiany regulaminów obiektów celem uniemożliwienia wnoszenia na teren stadionów elementów opraw, a także flag sektorowych.

– Chociaż jestem zwolennikiem przepisu zabraniającego zakrywania przez kibiców twarzy, to uważam, że należy go interpretować ściśle. Postępując inaczej, szybko można dojść do absurdu – mówi gazecie prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego.

– Przecież każdy przedmiot może zostać użyty do zasłonienia twarzy, czemu więc flaga sektorowa ma być szczególnie wyróżniona – twierdzi Łukasz Siwy, radca prawny w kancelarii Młynarczyk Puchała.