Połowa firm ma nielegalne oprogramowanie

Ponad pół miliarda złotych – tyle warte jest pirackie oprogramowanie, którego używają bezprawnie polskie firmy.

Gazeta Prawa informuje, że jedynie 46 procent programów jest w pełni legalnych. Dlatego firma CompNet ruszyła z kampanią, która ma zachęcić obywateli do składania donosów na firmy korzystające z pirackich programów.

Od kilku tygodni do takich działań zachęca również organizacja Business Software Alliance, reprezentująca producentów oprogramowania i sprzętu komputerowego.

- W ciągu miesiąca dostaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń i przynajmniej kilkanaście z nich zapowiada się naprawdę poważnie. Teraz dokładnie sprawdzają je nasi prawnicy – mówi Gazecie Prawnej Bartłomiej Witucki z BSA.

Porady prawne

Donosy przesyłane są policji, która urządza naloty na siedziby prywatnych firm w poszukiwaniu pirackiego oprogramowania.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • pszczółka 2013-01-09 19:39:17

    A ja popieram Pauli M-ponieważ oprogramowania są bardzo drogie i do tego czsami nie sąkontatybilne .

  • mikado 2012-12-09 15:34:56

    Do Pauli M. - co się tak przejmujesz tymi plajtami? Nauczy się jeden z drugim, będzie przestrzegał prawa. Ściąganie nielegalnego oprogramowania to pospolita kradzież, nie różni się niczym od sytuacji, w której wchodzisz do sklepu, bierzesz coś z półki i wychodzisz nie płacąc. To na tym mamy opierać państwo prawa? Ja bym się nie wahał z donosem. I uważam, że takie akcje jak ta Oni Nielegalni, o której pisze flipka, kształtują postawy obywatelskie.

  • flipka 2012-12-08 15:09:16

    To raczej dobrze o tych firmach jednak nie świadczy i dlatego jednak trzeba uwazac i moze czesciej zagladac na takie strony jak oni-nielegalni.pl

  • Paul M 2012-11-09 22:44:37

    Jasne łatwo jest karać mikroprzedsiębiorstwa , ja wiem że proceder jest nielegalny , ale skoro firma początkująca ma dać 2000 zł za oprogramowanie tylko 1 programu , to się wcale nie dziwie. Najlepiej pozamykać wszystkie , skoro nałożycie na nie kary. Tylko zastanawia mnie czy skoro złożycie donos również na własnego szefa to obawiam się ze bezrobocie z 11% zwiększy się do 50%. Powodzenia donoście , przyczyńcie się do plajt firm , rozruszcie system naczyń połączonych i spowodujcie falę bankructw. Ja bym wolał abyście na waszym polu negocjowali z programistami o obniżenie pułapu cen i powszechność ich oprogramowania a nie drakońskie ceny , na które nikogo prawie nie stać .


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika