Polscy nauczyciele najkrócej pracują z uczniem

Wynika tak z najnowszego raportu agendy Komisji Europejskiej Eurydice, poświęconego zagadnieniom edukacji.

Statystyczny polski nauczyciel spędza przy tablicy 14 godzin zegarowych tygodniowo, czyli ponad 18 godzin lekcyjnych - czytamy na łamach Gazety Prawnej.

Polscy nauczyciele realizują co prawda wymiar godzin dydaktycznych, tzw. pensum, określone przez Kartę nauczyciela, ale są to normy najniższe wśród innych krajów europejskich.

Najwięcej czasu dla ucznia mają nauczyciele z Turcji, którzy pracują przy tablicy 30 godzin zegarowych w tygodniu, oraz Niemcy, gdzie w zależności od poziomu edukacji nauczyciel pracuje z uczniem od 24 do 26 godzin. Nasi sąsiedzi - nauczyciele czescy - pracują 17 godzin zegarowych, słowaccy 22 - 23 godziny.

Porady prawne
- Różnice w czasie pracy przy tablicy w przypadku polskich nauczycieli i np. skandynawskich można tłumaczyć choćby tym, że tamtejsze grono pedagogiczne jest zwolnione z wielu zadań administracyjnych czy biurokratycznych, które z kolei w Polsce wykonuje nauczyciel - mówi Gazecie Prawnej prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • robi 2014-02-28 15:50:44

    Te wakacje znowu nie są takie długie. Pracując na etacie masz 26dniurlopu+wolne weekendy to daje 38 dni wolnych od pracy- branych ciągiem. Nauczyciel pracuje do 10-15lipca bo trwa rekrutacja. A pojawia się w szkole około 20sierpnia, poprawki uczniów i konferencje. To daje ciągiem ok. 35 dni. I tyle było by z najdłuższych wakacji...

  • były uczeń 2014-02-28 15:20:59

    Pracują najkrócej, ale za to mają najwięcej wolnego i najdłuższe na świecie wakacje!!!

  • robi 2014-02-28 09:38:34

    Wreszcie ktoś to napisał. Większość z nas myśli że nauczyciel pracuje tylko 18h z uczniami- jak pisze w KN. Ja też tak myślałem..a potem wziąłem sobie za żonę nauczycielkę (WF!). Rzeczywistość jest całkiem inna. Biurokracja, biurokracja i papiery to tym teraz się zajmują nauczyciele. A nie nauką z uczniami.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika