Za dwa lata w Krakowie ma ruszyć niezależne od ministra sprawiedliwości Centrum Kształcenia Sędziów i Prokuratorów. Z czasem dopracujemy się też jednej ogólnopolskiej listy asesorów, z której tylko najlepsi trafią do sądów i prokuratur. Dzięki Centrum mają zniknąć dzisiejsze różnice w kształceniu kadry wymiaru sprawiedliwości.
Młodzi sędziowie są coraz gorzej przygotowani do wykonywania zawodu - taki pogląd słyszy się coraz częściej. Są ośrodki, w których zdobywa się szlify najwyższej jakości, ale są i takie, w których wykładowcy ograniczają się jedynie do czytania komentarzy. Antidotum na taki stan rzeczy ma być jedna wspólna szkoła kadr wymiaru sprawiedliwości. Konieczność powołania szkoły sugeruje nam Unia Europejska. W trakcie negocjacji wielokrotnie zwróciła nam uwagę na konieczność unifikacji programów szkolenia i centralizację procesów kształcenia.