- Ja się przede wszystkim cieszę, że prokuratura podzieliła nasze przypuszczenia – mówi poseł Tadeusz Jarmuziewicz, który razem z kilkoma innymi posłami PO w październiku ub.r. złożył w prokuraturze doniesienie, że przy budowie stacji we Włoszczowie doszło do narażenia PKP na straty finansowe.
(...)Policja ani prokuratura na razie nie chcą mówić o stawianiu komukolwiek zarzutów czy przesłuchaniach konkretnych osób.
Życie Warszawy 1.03.2007 r.