Szef zabroni palenia, ale e-papierosa już nie

Wchodząca w życie 15 listopada ustawa antynikotynowa przewiduje, że firma sama zdecyduje o zorganizowaniu palarni dla pracowników. E-papierosy nadal będą jednak dozwolone – czytamy na łamach Gazety Prawnej.

Według dziennika papierosy elektroniczne to nie wyrób tytoniowy, więc nie podlega ustawie o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Dokument ten nie zakazuje ponadto ich używania. Oznacza to, że można to robić.

- Zakaz taki zbytnio ograniczałby prawo pracowników do swobodnego zachowania się – mówi Gazecie Prwnej Marcin Wojewódka z Kancelarii Radcy Prawnego Marcin Wojewódka.

Według prawnika wprowadzenie zakazu korzystania z e-papierosów oznaczałoby, że pracodawca może zakazać również np. żucia gumy, korzystania z kosmetyków lub lekarstw o intensywnym zapachu. E-papieros – z medycznego punktu widzenia – jest bowiem takim samym produktem nikotynozastępczym jak guma do żucia czy plaster.