czy ja pójdę do więzienia???

Witam, chciałbym przedstawić swoj problem, i licze na Waszą pomoc. Otóż mniej wiecej rok temu zostalem zatrzymany przez policje. Znalezli oni u mnie mala torebke z marichuana i fifke szklana. Co sie okazalo Pewien gosc miesiac wczesniej zostal zatrzymany z tym samym i zeznal na policji ze to ode mnie kupil ta trawke w pracy. Ja zeznalem ze swoja torebke znalazlem. Dostalem wezwanie na sprawe noi teraz najlepsze... Podczas rozprawy gosc ktory mnie pomowil na policji, zeznal na sprawie, ze to nie ode mnie kupil te narkotyki tylko gdzies pod jakims klubem, a wskazal mnie jako osobe przypadkowa, . Zostałem oskarzony o handel i posiadanie. Wnioskowalem o dobrowolne poddanie sie kaze za posiadanie, do handlu sie nie przyznalem. drugi oskarzony tez wnioskowal to samo, ale prokurator wniosl sprzeciw, i odroczono sprawe na 6 maja. Maja wezwac policjanta na swiadka ktory podczas przesluchania wymusil zeznania na tamtym gosciu. Co ja mam dalej robic myslec?? Co mi grozi. Na co wskazuje to odroczenie?? Moge dostac odsiadke?? Nie mam adwokata. Bede wdzieczny za wszelka pomoc. Pozdrawiam

Masz adwokata - sąd przydzieli ci go z urzędu. Jeśli udowodnią ci handel, a jest duże prawdopodobieństwo, to siedzieć pójdziesz. Za faktem, ze jednak jesteś dilerem przemawia fakt posiadania narkotyku, przy jednoczesnych obciążających zeznaniach świadków. Dobrowolnego poddania się karze nie ma, bo nie idziesz na współpracę, nie "sypiesz" od kogo miałeś towar, nie pomagasz w likwidacji siatki. Twoje tłumaczenia, że znalazłeś narkotyki są naiwne, po co w takim razie je podnosiłeś, u nas karalne jest też posiadanie, a nie tylko handel. Właśnie za samo posiadanie możesz dostać do 3 lat odsiadki. Gdyby ich było więcej, to kara wyniosła by 5 lat plus grzywna. I jeszcze jedno: handel narkotykami zagrożony jest karą więzienia do lat 10. Wnioski wyciągnij sam.

Ale zeznania zostaly zmienione czlowiek zeznal ze to nie ode mnie kupil, ja posiadalem nieznaczna ilosc. A jezeli to moj pierwszy wyrok to nie dostane zawiasow ?? Sad nie przydzielil mi adwokata z urzedu. Czy jak bede go mial to wieksze prawdopodobienstwo ze dostane wyrok w zawieszeniu/'??

niestety praktyka wskazuje na to, że pójdziesz siedzieć. Nie ma pobłażliwości dla dealerów dragów :)))) Obyś siedział jak najdłużej!

Ale ja nie jestem żadnym dilerem człowieku opanuj sie, oszalałeś....

Myślę,że możesz dostać zawiasy,a co do odsiadki to wątpię,nie wiesz co masz myslec,dlatego wez skontaktuj sie z adwokatem,on zapewne Cie uspokoi i powie na czym tak naprawdę stoisz,zycze powodzenia.

a jak nie mam adwokata to lepiej wystąpić z pismem do sądu o ustanowienie obrońcy z urzędu, czy lepej się samemu bronić...

przewszytkim mozesz powołać sie na świadków szykich tych ludzi , którzy byli lub brali udział w przesłuchaniach , skoro ten człowiek nie widział cie wczesiniej ani ty jego to wiadomo , że ktoś powiedział o twojej osobie jako o chandlarzu bardzo dobrze zrobiłeś , że dobrowonie poddajesz sie karze sąd moze po przesłuchaniu wszykich świadków uwolnić cie od drugiego zarzutu .