CBA będzie mogło śledzić każdego?
CBA bez zgody sądu zbierze dane o poglądach politycznych, przekonaniach religijnych czy preferencjach seksualnych nie tylko polityków, ale każdego z nas. Może to stanowić zamach na wolności obywatelskie – alarmują eksperci.
- Służbom trzeba patrzyć na ręce i trzymać krótko na smyczy. Jak się zerwą, to będzie to bardzo szkodliwe dla obywateli – ostrzega prof. Piotr Kruszyński, ekspert od prawa karnego.
Posłowie wysłuchają dzisiaj pierwszego czytania projektu nowelizacji ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Rok temu Trybunał Konstytucyjny zakwestionował część zawartych w niej przepisów. Chodziło o brak bieżącej kontroli nad danymi wrażliwymi oraz zbyt ogólną definicję korupcji.
Przygotowana przez rząd nowela, która miała poprawić wadliwe prawo, stała się obiektem ostrej krytyki organizacji pozarządowych, skupionych w Antykorupcyjnej Koalicji Organizacji Pozarządowych.
Nowela ma znieść ponadto wymóg zgody sądu na zbieranie niejawnych danych osobowych przez służby.
- Ta ustawa jest jednym wielkim skandalem. Proponowane w niej rozwiązania przywodzą na myśl elementy państwa policyjnego – mówi dla e-prawnik.pl prof. Kruszyński.
Jeżeli nowe prawo zostanie uchwalone, to CBA zbierze dane wrażliwe bez zgody sądu.
- Chodzi o dane ujawniające pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, partyjną lub związkową. A także dane o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, nałogach lub życiu seksualnym oraz dotyczące skazań, informacje o tym czy ktoś był karany, a także innych orzeczeń wydanych w postępowaniu sądowym lub administracyjnym – wyjaśnia Antykorupcyjna Koalicja Organizacji Pozarządowych.
Anna Wojciechowska-Nowak przypomina, że Trybunał zwracał uwagę na potrzebę stworzenia efektywnych narzędzi kontroli. Zgodnie z nowelą ma się tym zająć powoływany i odwoływany przez szefa CBA pełnomocnik.
Specjalistka z Fundacji Batorego zastanawia się, czy taka zależność nie będzie osłabiała determinacji pełnomocnika do kwestionowania nieprawidłowości, zwłaszcza w wypadkach, gdy za ich powstanie współodpowiedzialne będzie kierownictwa Biura.
- Szkoda, że rząd nie zdecydował się na rozwiązanie stosowane w Niemczech, gdzie osobę kontrolowaną informuje się ex post o takim fakcie. To dyscyplinuje funkcjonariuszy służb specjalnych i zmusza do wyważonego stosowania technik operacyjnych – przyznaje Anna Wojciechowska-Nowak.
Zamiast doprecyzowania definicji korupcji zaproponowano całkowite wyrzucenie jej z ustawy, co również może być niebezpieczne. Ustawodawca zdecydował się na taki krok, ponieważ – jak czytamy w uzasadnieniu noweli – po dokonaniu dogłębnych analiz uznano, że w świetle aktualnego stanu prawnego nie jest możliwe takie sformułowanie definicji, która nie byłaby w dalszym ciągu narażona na zarzut niekonstytucyjności.
Eksperci nie kwestionują tych trudności. Wskazują jednak, że rezygnacja z definicji korupcji rodzi poważne konsekwencje.
- Rezygnacja z definicji korupcji jest ryzykowna. Dopóki była ona zawarta w ustawie, to mówiła funkcjonariuszowi, jak ją rozumieć. Teraz będzie on w pewnym sensie sam decydował, czy jakieś przestępstwo jest, czy nie jest korupcją – twierdzi specjalistka z Fundacji Batorego.
Według niej nie może być tak, że funkcjonariusze CBA sami będą wyznaczać sobie pola działania, co powinna ściśle regulować ustawa.
- Gdy nie wiadomo, gdzie kończą się właściwości tej służby, to potencjalnie może ona podejmować sprawy niemające związku z korupcją. Możliwe jest również - pod pretekstem walki z korupcją - wykorzystanie Biura do innych, np. politycznych celów – mówi Anna Wojciechowska-Nowak.
Antykorupcyjna Koalicja Organizacji Pozarządowych przestrzega, że jeżeli nowelizacja ustawy o CBA zostanie uchwalona, to CBA może stać się kolejną instytucją, wyposażoną w środki niejawnej inwigilacji, w tym m.in. w kontrolę operacyjną, służącą zwalczaniu przestępczości o charakterze pospolitym.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?