Europa wybrała prezydenta

Premier Belgii Herman Van Rompuy obejmie stanowisko „prezydenta" Unii Europejskiej. Catherine Ashton z Wielkiej Brytanii zostanie natomiast szefową unijnej dyplomacji.

Podczas wczorajszego szczytu w Brukseli unijni przywódcy obsadzili dwa stanowiska, jakie przewiduje wchodzący w życie w grudniu traktat z Lizbony.

Premier Szwecji - kierujący w tym półroczu pracami UE - spodziewał się, że uzgodnienie kandydatur może zając nawet całą noc: - Liczę na dobrą współpracę moich kolegów. To może potrwać kilka godzin, ale i całą noc - mówił przed spotkaniem, jak czytamy na stronie Komisji Europejskiej, Fredrik Reinfeldt.

Do porozumienia doszło jednak znacznie szybciej, a jednogłośna decyzja liderów 27 państw zapadła w czwartek przed godziną 19.00. Wybór premiera Belgii na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej - tzw. „prezydenta Europy" - był chwalony m.in. przez niemiecką kanclerz Angelę Merkel, która podkreśliła polityczne kompetencje Van Rompuya.

Szef Komisji Europejskiej José Manuel Barroso mówił natomiast na konferencji prasowej podsumowującej unijny szczyt, że "nie mogło być lepszego wyboru".

Premier Belgii Herman Van Rompuy obejmie posadę przewodniczącego Rady Europejskiej na najbliższe dwa i pół roku, z możliwością reelekcji.

Drugie kluczowe stanowisko przyznano Catherine Ashton - poinformowała Komisja Europejska. Brytyjka, która jest obecnie komisarzem ds. handlu międzynarodowego, będzie przez pięć lat nadzorować prace unijnej dyplomacji. Ashton będzie kierowała m.in. około 5 tys. urzędników pracujących w ramach Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych.

Na brukselski szczyt szybko zareagowały Stany Zjednoczone. - Dwa nowe stanowiska i zmiany, jakie nastąpią po 1 grudnia, gdy w życie wejdzie traktat z Lizbony, jeszcze bardziej wzmocnią pozycję UE jako partnera USA - pisał w oświadczeniu prezydent Barack Obama.

Szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton ma z kolei nadzieję, że nowe władze wykażą chęć współpracy w takich kwestiach jak irański program atomowy, zapewnienie stabilizacji w Afganistanie oraz zapewnienie trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika