Grill, piwo i papieros. Gdzie nie wolno?
Złamanie zakazów skończy się mandatem. Za alkohol 100 zł, za papierosy i pieczenie kiełbasek pięć razy więcej.
Długi weekend zachęca do spędzenia czasu na łonie natury. Wielu z nas lubi przy tym upiec na grillu szaszłyk i popić zimnym piwem.
Musimy jednak pamiętać, że nie wszędzie takie świętowanie jest możliwe. Chcąc rozpalić grilla np. w parku musimy upewnić się, czy nie zabrania tego regulamin takiego miejsca.
Zazwyczaj radni ustalają w uchwałach, gdzie można ustawić własnego grilla bez obaw, że zostaniemy ukarani. Jeśli złamiemy zakaz, straż miejska przerwie nasz piknik i nakaże zgasić ogień. Funkcjonariusze mogą poprzestać na pouczeniu, lecz mają prawo wypisać mandat do 500 złotych.
Gdy zdecydujemy się wyjechać z grillem za miasto pamiętajmy, by nie rozstawiać się z nim w odległości bliższej niż 100 metrów od lasu. Natomiast w przypadku balkonów i osiedlowych trawników należy sprawdzić, czy zakaz grillowania nie został wpisany do regulaminu porządku domowego wspólnoty czy spółdzielni mieszkaniowej.
Może to być jednoznaczne określenie, że zabrania się grillowania na balkonach i na terenach zielonych osiedla (z regulaminu SM Na Skarpie w Toruniu) lub w innej formie, zakazującej na przykład wykonywania czynności, które wydzielają przykre zapachy (z regulaminu SM Budowlani w Bydgoszczy).
Jeśli zakazu nie ma, śmiało można piec kiełbaski na balkonie. Trzeba jednak pamiętać, by robić to rozważnie, nie zakłócać spokoju i nie wyrzucać z balkonu na ulicę śmieci. W takich sytuacjach wezwana przez sąsiadów straż miejska może ukarać nas mandatem do 500 złotych.
Piwko pod chmurką, ale nie w parku
Jeśli już znajdziemy miejsce na grilla trzeba się zorientować, czy do usmażonej kiełbaski bezkarnie wypijemy piwo. Alkoholu nie można spożywać w miejscach, które wymienia ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Zakaz picia alkoholu obejmuje:
• tereny szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych oraz domów studenckich;
• zakłady pracy i miejsca zbiorowego żywienia pracowników;
• masowe zgromadzenia;
• środki i obiekty komunikacji publicznej, z wyjątkiem wagonów restauracyjnych i bufetów w pociągach, w których dopuszcza się sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych do 4,5 proc. zawartości alkoholu oraz piwa;
• obiekty zajmowane przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych (także rejon obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych).
Nie możemy też pić na ulicach, placach oraz w parkach. Wyjątkiem są np. tzw. piwne ogródki czy inne specjalnie wyznaczone miejsca do spożycia alkoholu na miejscu przy punkcie sprzedaży.
Ustawa nie zabrania natomiast otworzenia puszki piwa na terenie leśnym. Przepisy pozwalają jednak radnym ustalić dodatkowe miejsca na terenie gminy, w których alkohol jest zakazany. Co w przypadku, gdy straż miejska przyłapie nas z piwem w miejscu zakazanym? Tutaj mandat wynosi 100 zł.
Papieros może kosztować cię 500 złotych
Zakazy są również w przypadku palenia papierosów. Zgodnie z ustawą antynikotynową dotyczą one całego kraju:
• na przystankach autobusowych,
• w restauracjach,
• na terenach szpitali,
• na terenach szkół,
• w zakładach pracy,
• w autobusach, pociągach i tramwajach,
• na placach zabaw,
• w teatrach i kinach.
Zapalając papierosa w takich miejscach trzeba się liczyć z karą, która sięga 500 złotych. Przepisy nie zabraniają jednak dymka np. na chodniku (oczywiście gdy jest on poza terenem szkoły czy szpitala). Ustawa nie wspomina również o parkach.
Trzeba jednak pamiętać, że rada gminy – podobnie jak w przypadku alkoholu – może zakazać palenia papierosów w innych miejscach, o którym mówi ustawa.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Zespół
e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?