Jak usunąć swoje dane z Google?
Twoje zdjęcia i prywatne informacje pojawiają się w wyszukiwarce? Możesz temu zaradzić.
Osoby, których dane znalazły się w sieci nie są bezbronne. – Jeśli informacje zostały świadomie opublikowane bez naszej zgody przez administratora serwisu, wówczas należy w pierwszej kolejności skontaktować się z nim z żądaniem ich usunięcia – radzi Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
Podobnie należy postąpić w przypadku portali społecznościowych, jeśli np. nasze zdjęcia zostały na nim umieszczone przez nieznanego użytkownika portalu lub użytkownika, do którego istnieje kontakt, ale nie odpowiada on na nasze żądania.
Jak poradzić sobie z wyciekiem informacji?
Gdy dane osobowe pojawiły się w internecie na skutek niewłaściwego ich zabezpieczenia, to żądanie ich usunięcia musimy kierować do administratora serwisu, z którego nastąpił wyciek.
Może się też zdarzyć, że dane z wycieku zostały skopiowane na inne serwery lub serwisy, a my nie możemy skontaktować się z administratorem strony, z której początkowo wyciekły – Wówczas należy skierować żądanie usunięcia kwestionowanych danych bezpośrednio do administratorów tych serwerów bądź serwisów – czytamy na stronie GIODO.
Dane można wyszukać w Google? Nie panikuj
W przypadku, gdy niewłaściwie zabezpieczone dane zostały zaindeksowane i skopiowane do podręcznych pamięci wyszukiwarki np. Google, a serwis do którego przekazaliśmy informacje o nas jest nieczynny, to żądanie usunięcia danych należy skierować do administratora wyszukiwarki lub obsługującego takie żądania serwisu.
W przypadku przeglądarki Google żądanie możemy wysłać korzystając z narzędzi dostępnych pod tym adresem://www.google.com/webmasters/tools/removals. Musimy pamiętać, że aby z nich skorzystać trzeba założyć konto w serwisie Google.
Administrator też musi reagować na wyciek
GIODO przypomina, że jego zadaniem jest przede wszystkim podejmowanie działań i stosowanie odpowiednich środków ochrony, aby nigdy nie doszło do nieuprawnionego ujawnienia przetwarzanych przez niego informacji.
Jeśli na skutek błędu administratora dojdzie do wycieku danych do przestrzeni publicznej, to musi on nie tylko naprawić błąd swojego systemu, lecz również wystąpić o usunięcie takich informacji z serwisów i serwerów, na których się pojawiły.
- W sytuacji, gdy nastąpi zaindeksowanie i skopiowanie przetwarzanych danych do podręcznej pamięci wyszukiwarki, administrator danych po usunięciu błędu powinien się zwrócić do administratora danej wyszukiwarki o jak najszybsze usunięcie takich informacji – wyjaśniono na stronie GIODO. W przypadku wyszukiwarki Google może on wysłać zgłoszenie korzystając z serwisu dostępnego pod wspomnianym wcześniej adresem.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?