Meldunek zostaje do 2014 roku
Zastąpienie zameldowania obowiązkiem rejestracji nie zdobyło poparcia posłów z Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Ustalona przez komisję data zniesienia meldunku spotkała się z krytyką klubów parlamentarnych.
W Sejmie odbyło się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o ewidencji ludności. Dokument, po przejściu przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, zawiera sporo zmian w porównaniu do wersji pierwotnej.
Posłowie komisji usunęli z noweli przepisy o zastąpieniu meldunku rejestracją miejsca zamieszkania. Zgodnie z przedstawioną w Sejmie nową wersją dokumentu każdy polski obywatel ma obowiązek zameldowania oraz wymeldowania się z miejsca pobytu stałego lub tymczasowego.
Pobyt stały zdefiniowano jako zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego przebywania. Pobytem czasowym jest według noweli przebywanie bez zamiaru zmiany miejsca pobytu stałego w innej miejscowości lub w tej samej miejscowości, lecz pod innym adresem przez okres ponad trzech miesięcy.
Posłowie ustalili ponadto, że zameldowania i wymeldowania będziemy musieli dokonać w ciągu 30 dni od przybycia do danego miejsca lub jego opuszczenia. Wymeldowanie będzie możliwe również poprzez dokonanie meldunku w nowym miejscu pobytu - zaznaczono w projekcie.
Kontrowersje wzbudziła zaproponowana przez komisję data zniesienia obowiązkowego meldunku - ustalono ją na dzień 1 stycznia 2014 roku. Do tego czasu rząd chce przygotować administrację do zmian w prawie.
- Mam nadzieję, że ten czas, ten czteroletni okres, zostanie dobrze wykorzystany do przygotowania wszystkich struktur administracji do umiejętnego wdrożenia rozwiązań w życie - mówił w Sejmie poseł Stanisław Wziątek z klubu Lewicy.
- Osobiście zdecydowanie wolałbym, aby tej cezury czasowej nie było i aby zmiany były związane z rzeczywistą potrzebą, a nie z administracyjnym założeniem - dodawał Wziątek.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?