System GPS sprawdzi, czy pedofil nie zbliża się do szkoły

Szkoły podstawowe i gimnazja znajdują się w pierwszej trójce miejsc, w których najczęściej dochodzi do ataku „przestępcy seksualnego". Objecie pedofilów systemem nadzoru elektronicznego ma zapewnić kontrolę nad skazanymi, którzy będą trzymani z dala od placówek oświatowych.

Nowelizacja kodeksu karnego, postępowania karnego oraz karnego wykonawczego jest receptą Ministerstwa Sprawiedliwości na walkę z najcięższymi przestępstwami seksualnymi. Dokumenty skierowano do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów.

Projekt zmian zakłada stosowanie wobec pedofilów odesłanych na leczenie ambulatoryjne - co nie wiąże się z ich pobytem w zakładzie zamkniętym i stałą kontrolą - elektronicznych bransolet.

Resort zdecydował sie na taki krok w związku z ustawą z dnia  5 listopada 2009 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny, ustawy - Kodeks postępowania karnego, ustawy - Kodeks karny wykonawczy, ustawy - Kodeks karny skarbowy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 206, poz. 1589), która wejdzie w życie 9 czerwca 2010 roku.

Od tego czasu sprawcy najcięższych przestępstw seksualnych (zbrodnia zgwałcenia pedofilskiego oraz zgwałcenia kazirodczego) po odbyciu kary trafią do zakładów zamkniętych lub na leczenie ambulatoryjne w celu obniżenia popędu seksualnego.

Drugi wybór wiąże się z pobytem pedofilów na wolności. Resort sprawiedliwości uznał, że oprócz leczenia przestępców trzeba również bacznie ich pilnować.

Ministerstwo proponuje więc objęcie poddanych leczeniu pedofilów dozorem elektronicznym. Ma to zapewnić bezpieczeństwo dla innych osób, które mogłyby stać się przedmiotem ich antyprawnych, ukierunkowanych patologicznie ukształtowanym popędem, zachowań - czytamy w projekcie zmian.

- W szczególności sąd będzie władny zakazać skazanemu o stwierdzonych skłonnościach pedofilskich przebywania np. w pobliżu placówek oświatowych (szkół, przedszkoli), czy też placów zabaw dla dzieci, zaś sprawcy zbrodni zgwałcenia kazirodczego zakazać kontaktowania się z osobą pokrzywdzoną, na której szkodę zostało popełnione prawomocnie osądzone przestępstwo - informuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

Zaobrączkowanie pedofilów pozwoli na elektroniczną identyfikację miejsca przebywania takich osób. Śledzenie przestępców będzie się odbywało przy pomocy systemów wykorzystujących technologię GPS.

Na podstawie policyjnych danych z 2008 roku 80 proc. ofiar pedofilii zna swojego sprawcę. Przestępca seksualny - najczęściej jest to poczytalny mężczyzna - używa siły fizycznej, zastraszenia, groźby, podstępu oraz wykorzystuje zależność ofiary od sprawcy.

Do przestępstw seksualnych najczęściej dochodziło w domu i mieszkaniu (2.727), ale były też inne miejsca np. ulica (327) czy szkoła podstawowa i gimnazjum (135). W 2008 roku odnotowano ponadto 39 przestępstw tego typu w domach dziecka oraz 24 w internatach i bursach szkolnych.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl

Zespół
e-prawnik.pl