Wicepremier Pawlak: Bezpieczeństwo energetyczne kraju powinniśmy oprzeć na własnych surowcach
- Dzięki własnym zasobom paliw stałych Polska jest jednym z najmniej uzależnionych od importu surowców energetycznych krajów Unii Europejskiej - powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas debaty sejmowej nt. bezpieczeństwa energetycznego, która odbyła się 9 stycznia br.
Wicepremier Pawlak przedstawił w Sejmie rządową informację nt. bezpieczeństwa energetycznego Polski w związku z przerwaniem dostaw gazu z Rosji przez Ukrainę. Przypomniał, że Polska importuje ok. 18 proc. surowców energetycznych, podczas gdy średnia dla całej UE wynosi 56 proc. - Gaz stanowi ok. 12 proc. naszego bilansu energetycznego, w przypadku innych krajów UE jest to ok. 21 proc. - powiedział.
Mimo to, należy zdaniem wicepremiera zwrócić uwagę na większe wykorzystanie krajowej bazy surowców. - Bezpieczeństwo energetyczne kraju powinniśmy oprzeć na własnych zasobach - podkreślił. Musimy także rozsądnie rozpatrywać projekty związane z wprowadzeniem w Polsce energetyki atomowej. - W naszym kraju jest to perspektywa 10-15 lat. Może się okazać, że polska przedsiębiorczość w dziedzinie energetyki będzie dużo bardziej skuteczna niż te dalekosiężne plany - powiedział.
Minister gospodarki poinformował, że do końca grudnia 2008 r. inwestorzy zgłosili projekty wybudowania w Polsce bloków energetycznych o mocy ok. 25 tys. MW. - W perspektywie 2020 r. oznacza to możliwość zmodernizowania całej energetyki i przejścia na bardziej wydajne rozwiązania - wyjaśnił.
Wiceszef rządu zwrócił uwagę, że podniesienie sprawności wytwarzania energii do poziomu 48 proc. pozwoliłoby także ograniczyć emisję CO2 z 3 do 2 jednostek przypadających na 1 MW produkowanej energii. - Dzięki temu moglibyśmy zredukować emisje o 30 proc. - wyjaśnił.
Wicepremier zapewnił także, że w przypadku gazu rząd będzie kontynuował projekty rozpoczęte przez poprzednią ekipę rządową. Jego zdaniem, budowa gazociągu Jamał II jest o wiele bardziej korzystna dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, niż Gazociągu Północnego realizowanego przez konsorcjum Nord Stream. - Duży tranzyt gazu przez Polskę i realizacja kontraktów długoterminowych to większe gwarancje bezpieczeństwa i pewności dostaw - zaznaczył.
Zdaniem Waldemara Pawlaka, sytuację powstałą w wyniku wstrzymania dostaw gazu ze Wschodu należy wykorzystać do wprowadzenia do unijnych regulacji nowych zapisów. - Przede wszystkim trzeba zmienić formułę „poważnego zakłócenia dostaw gazu do UE" - powiedział. - Kolejną sprawą jest wprowadzenie przejrzystych reguł gry dla wszystkich uczestników rynku - dodał. Oznacza to m.in. kontrakty z jasną formułą cenową i urealnienie cen surowców energetycznych.
Pewność dostaw surowców energetycznych z kierunku wschodniego powinna w opinii wicepremiera Pawlaka być zagwarantowana nie tylko umowami firmowymi i międzypaństwowymi, ale także traktatami między Unią Europejską a Federacją Rosyjską. - Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o rzeczywistym zabezpieczeniu dostaw z dominującego z naszej perspektywy kierunku - powiedział.
Źródło: www.mg.gov.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?