Związki partnerskie. Platforma przedstawi dwa projekty

4.2.2013

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podał informację, że klub PO przestawi dwa projekty ustaw o związkach partnerskich. Minister zaznaczył, że można doprecyzować obecne przepisy, bez konieczności instytucjonalizowania związków partnerskich.

Główne zmiany mają dotyczyć dostępu do informacji medycznej, czy pochówku, ale Gowin nie ma nic przeciwko zlikwidowaniu większości barier dotyczących życia w związku partnerskim. Minister jest również przekonany o niekonstytucyjności wszystkich trzech projektów odrzuconych przez Sejm kilka dni temu.

Potwierdził również, że opinia prezydenta przedstawiona w czwartek pokrywa się z tym, co sam zauważył. Bronisław Komorowski zaznaczył, że projekty mogą być niezgodne z konstytucją i należy pomyśleć o nowelizacji już istniejących ustaw.

Artur Dunin, autor odrzuconego w ubiegłym tygodniu projektu PO, planuje złożyć go projekt ponownie i chce rozmawiać m.in. z szefem klubu PO Rafałem Grupińskim. Gowin podkreślił, że do komisji sejmowej z przygotowywanym projektem powinno zgłosić się środowisko konserwatywne Platformy Obywatelskiej. Z kolei Donald Tusk stwierdził, że potrzebna jest debata sejmowa na temat wszystkich projektów dotyczących związków partnerskich.

Udostępnij

Tweet

Zespół
e-prawnik.pl

Masz inne pytanie do prawnika?

ZAPYTAJ ONLINE

Komentarze

• _arp 2015-02-06 23:52:34

  I nadal prawidłowe rozumowanie nie może przebić się na top postanowień. Rozlużnienie i dowolna interpretacja w temacie związków partnerskich ściągnie wszystkich i nie tylko Polskę do nizin życia społecznego i tak należy partnerom tłumaczyć. Kraj nasz ma obowiązek piąć się w górę w sferze relacji społecznych bo najlepsze mamy ku temu i doswiadczenia i tradycję. Nie może również nasz sejm medytować bez wypracowanych uzgodnień z innymi krajami aby całościowa współpraca w konflikt nie popadła. Jest to podstawowe zadanie służb dyplomatycznych a w dyskusjach na dole trzeba uspokojenie wprowadzić i nie mącić w głowach tymi sprawami na które wpływu nie mamy. Nam potrzebna praca i kawałek chleba i mięso do garnka i aby spokojnie można było do lekarza i na poprawę przyszłości dzieci spokojnie czekać.