Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zgodnie z Kodeksem karnym, osoba która pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W związku z faktem, że przestępstwo to ścigane jest z oskarżenia prywatnego, postępowanie wszczyna się tylko na podstawie aktu oskarżenia wniesionego do sądu przez pokrzywdzonego, który od chwili wniesienia aktu oskarżenia staje się oskarżycielem prywatnym. Odmowa zeznań w charakterze świadka nie ma więc znaczenia dla sprawy pomówienia, bo aby wszcząć postępowanie w tym kierunku, osoba pokrzywdzona winna wnieść akt oskarżenia do sądu. Nie jest prawdą, że stwierdzenie przez osobę przesłuchiwaną jakiegoś faktu (w tym przypadku stwierdzenie, że oskarżenie o oszustwo jest pomówieniem) na pewno spowodowałoby umorzenie postępowania, bo decyzja w tej kwestii należy tylko i wyłącznie do organu prowadzącego postępowanie. Jeśli chodzi o koszty postępowania, to w sprawach z oskarżenia prywatnego sąd zasądza od skazanego na rzecz oskarżyciela prywatnego poniesione przez niego koszty procesu, czyli między innymi wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika. Natomiast w razie uniewinnienia oskarżonego lub umorzenia postępowania, koszty procesu ponosi w sprawach z oskarżenia prywatnego - oskarżyciel prywatny, a w razie pojednania się stron - oskarżyciel i oskarżony w zakresie przez siebie poniesionym, jeżeli strony w zawartej ugodzie nie uregulowały tego inaczej.