Czy Polska ratyfikuje biokonwencję?
Czas najwyższy, by polski prawodawca odniósł się do problemów, które stawia rozwój współczesnej nauki – apeluje doktor prawa z Uniwersytetu w Exeter. Chodzi m.in. o zasady dopuszczalności technik sztucznej prokreacji, eksperymenty na komórkach macierzystych i organizmach hybrydalnych, diagnostykę genetyczną, banki DNA czy biologię syntetyczną. Nie obejdzie się więc bez dyskusji ratyfikować czy nie ratyfikować konwencję o ochronie praw człowieka i godności istoty ludzkiej w kontekście zastosowań biologii i medycyny, która jest jedynym na świecie wiążącym instrumentem prawa międzynarodowego dotyczącym biomedycyny. Do tej pory ratyfikowało ją 20 państw, w tym: Czechy, Estonia, Grecja, Hiszpania. Nie podpisały jej m. in.: Belgia, Irlandia i Niemcy, uznając postanowienia konwencji za zbyt liberalne, a Wielka Brytania ze zgoła przeciwnych powodów. Polska, która ją podpisała, ale nie ratyfikowała, nie jest związana postanowieniami konwencji, nie powinna jednak podejmować działań, które udaremniłyby jej cel. Warto więc raz jeszcze zastanowić się, czy obawy i oczekiwania związane z jej ratyfikacją są uzasadnione?
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?