Na koniec marca 223,5 tys. absolwentów uczelni wyższych było zarejestrowanych jako bezrobotni.
To o blisko 19 tys. więcej niż w końcu ubiegłego roku – wynika z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Według ekspertów jest to w pewnym stopniu efekt szybkiego rozwoju edukacji. Gwałtownie przybywa osób aktywnych zawodowo z wyższym wykształceniem. W ciągu ubiegłego roku ich liczba zwiększyła się o ponad 400 tysięcy. Teraz jest ich 4,6 mln – czytamy na łamach Gazety Prawnej.
Ponadto wynika to ze złej struktury kształcenia. Wciąż uczelnie opuszcza bardzo dużo humanistów oraz specjalistów od marketingu i zarządzania, choć rynek jest nimi nasycony. W konsekwencji uczelnie produkują bezrobotnych.