Dlaczego ulga sportowa się nie sprawdza?

Ulga sportowa nie wniosła ożywienia do polskiego sponsoringu. Stare sposoby są dla firm lepsze — twierdzą specjaliści
 
(...)Powodów takiego stanu rzeczy jest sporo, ale niebagatelną rolę odgrywają nieefektywne przepisy o księgowaniu sponsorskich wydatków przez firmy.

(...)Co te przepisy zmieniły? Dla firm sponsorujących lub chcących łożyć na sport, nic. Poza tym, że Ministerstwo Finansów podniosło larum, gdy wyszło na jaw, że najprawdopodobniej odpis ten spowoduje, iż dzięki kupieniu biletu na mecz lub karnetu na zajęcia aerobiku przeciętny Kowalski może zapłacić mniejszy podatek.

(...)— Gdyby sponsor zrezygnował z umowy o świadczenie usług marketingowych, miałby dłuższą drogę do księgowania tego wydatku. Jeśli by przekazał darowiznę klubowi, a potem chciał skorzystać z tak zwanej ulgi sportowej, mógłby odjąć przeznaczone na sponsoring pieniądze od podstawy opodatkowania dopiero w rocznym rozliczeniu podatków. A tak, ujmuje je w kosztach od razu po otrzymaniu faktury — komentuje Michał Zwyrtek z Europejskiego Centrum Doradztwa i Dokumentacji Podatkowej.

Puls Biznesu 21.03.2006 r.