Fałszywe zeznania
Źle się dzieje, jeśli przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości usiłuje przekonać zwykłych śmiertelników, że prawo jest tylko zbiorem przepisów (które należy przede wszystkim odczytywać, w żadnym wypadku interpretować), a nie spójnym systemem norm będących wyrazem aksjologii znajdującej swoje źródła w zasadzie demokratycznego państwa prawnego - twierdzą adwokat Roman Nowosielski i aplikant adwokacki Maciej Śledź, wspólnik i pracownik Kancelarii Nowosielski, Gotkowicz i partnerzy Adwokaci i Radcy Prawni z siedzibą w Gdańsku
(...)Do takiej bowiem konkluzji prowadzą rozważania Marcina Warchoła, asystenta ministra sprawiedliwości ("Czy świadkowie mają prawo kłamać", "Rz" z 25 sierpnia).
(...)Sposób rozumowania autora artykułu jest następujący: skoro osoba przesłuchana w charakterze świadka zeznała nieprawdę, a obowiązuje przepis art. 233 § 1 k. k., który takie zachowanie penalizuje, to podlega ona odpowiedzialności karnej. Niestety, ten prosty sylogizm obarczony jest ciężkim grzechem uproszczenia.
Rzeczpospolita 5.09.2007 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?