Jak sąd powinien traktować biegłego?
W sali rozpraw sędziowie mają władzę także nad partnerami, jakimi niewątpliwie są biegli. A władza nie tylko uprawnia, ale przede wszystkim zobowiązuje
(...)Z pomocy konkretnego partnera można zrezygnować i sięgnąć do wiadomości fachowych innych biegłych, ale tylko wtedy, jeśli ujawnią się przesłanki wymienione w art. 201 i art. 196 § 1 kodeksu postępowania karnego (artykuły bez podania aktu prawnego oznaczają k.p.k.) albo też sąd dostrzeże powody osłabiające zaufanie do jego wiedzy (art. 196 § 3). Dopóki okoliczności takie nie zachodzą, wypada pomocnika szanować. Przystępowanie więc do współpracy z biegłym z nastawieniem pełnym rezerwy czy wręcz niedowierzania co do jego wiedzy fachowej albo uczciwości jest nie do przyjęcia. Nic tak nie utrudnia porozumienia jak okazywany z góry brak zaufania.
(...)Usuwanie biegłych z sali i pojedyncze ich "odpytywanie" jest zresztą posunięciem nieracjonalnym. Po pierwsze dlatego, że zazwyczaj odebranie opinii ustnej poprzedzone jest złożeniem opinii pisemnej, a rzetelny biegły powinien przed przesłuchaniem zapoznać się z aktami sprawy.
Rzeczpospolita 24.11.2006 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?