Korupcyjne zezwolenia
Reglamentacja gospodarki: zezwolenia, licencje, koncesje, zgody, certyfikaty i inne ograniczenia, jest naturalną pożywką dla korupcji. Nie należy jednak się łudzić, że ingerencję państwa można radykalnie zredukować. Wiąże się to bowiem z ogólną tendencją w UE do reglamentowania gospodarki.
Takie wnioski wyciągnąć można z dyskusji, jaka 20 października br. odbyła się w Fundacji Batorego w związku z jej "Programem przeciw korupcji". Punktem wyjścia do dyskusji była prezentacja opracowania Janusza Paczochy nt. reglamentacji gospodarki w latach 1989 - 2003 z suplementem obejmującym ostatnie miesiące, w tym sytuację po wejściu w życie ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?