- Taka sytuacja może wprawdzie wydawać się wątpliwa z etycznego punktu widzenia, ale brak odpowiedniego przepisu zakazującego tego rodzaju zachowań wskazuje na ich dopuszczalność – cytuje Gazeta Wyborcza sędziego Andrzeja Jabłońskiego.
Sąd Rejonowy w Opolu uznał, że lekarz może wystawić sobie zwolnienie i pójść następnie do ZUS po zasiłek chorobowy.
Sprawa dotyczyła Jerzego B, który w zeszłym roku wystawił sobie L4 na 12 dni. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił mu wówczas wypłaty zasiłku chorobowego.
- Ta sama osoba nie może wydawać samemu sobie zaświadczeń lekarskich, które skutkować będą roszczeniami finansowymi względem pracodawcy. Nie do przyjęcia jest, by w ramach jednej sprawy ta sama osoba występowała jako lekarz i jako ubezpieczony – cytuje Gazeta Wyborcza argumenty ZUS.
Opolski sąd uznał inaczej, a zasiłek został w końcu wypłacony.