Sądy i prokuratury nadużywają listów gończych? Zobacz, w jak błahych sprawach są one wystawiane.
Cała policja w kraju ściga osobę, która ukradła 23 czekolady, 4 kawy i paczkę rodzynek. Jeden z nierzetelnych allegrowiczów jest poszukiwany listem gończym za nieprzesłanie tuszu do rzęs, nożyków do golenia oraz fluidu o łącznej wartości 78,49 złotych - pisze Gazeta Prawna.
- Już pobieżna lektura listów gończych publikowanych na policyjnych stronach internetowych wskazuje, że wiele z nich wydawanych jest w dość błahych sprawach. A to kradzież używanej opony samochodowej, znieważenie funkcjonariusza Służby Granicznej, zaległości alimentacyjne - wylicza na łamach dziennika Zbigniew Barwina, adwokat współpracujący z kancelarią Kaczor Klimczyk Pucher Wypiór.
Według ekspertów takie przypadki sprawiają, że instytucja listu gończego zamiast wzbudzać respekt, czasem śmieszy.
- Trzeba dobierać środki procesowe do wagi materii, bo w przeciwnym razie one się dewaluują. A, jak to napisał Waldemar Łysiak w „Statku”, nic tak nie niszczy jak ośmieszenie - mówi Gazecie Prawnej dr Marcin Warchoł, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?
Masz inne pytanie do prawnika?
Komentarze
lili 2014-05-22 15:31:39
niech nie marnują czasu tylko sie wezmą za tych co kradną miliony............szkoda gadac
Rob 2014-05-22 12:50:13
To nie jest wina działania wyżej wymienionych podmiotów akurat, tylko błędów systemowych. A to zależy akurat od parlamentu, który winien wprowadzić w tym zakresie niezbędne zmiany. Póki co, np. prokurator, który w tzw. starej sprawie, gdzie nieznane jest miejsce pobytu sprawcy przestępstwa, choćby drobnego, nie wystąpi o tymczasowe aresztowanie, a następnie list gończy, jeżeli t.a. nie wystarczy, naraża się na wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i oczywiście krytykę zawsze wszystko wiedzących internautów, że o pokrzywdzonym nie wspomnę.Natomiast co do samego postanowienia o tymczasowym aresztowaniu takiej osoby: Policja (z wyjątkiem tej, na której terenie popełniono przestępstwo), palcem nie kiwnie, żeby na tej podstawie zająć się poszukiwaniem sprawcy. Stąd listy gończe w drobnych sprawach.I tyle. Zamiast wymądrzać się, panowie decydenci winni zainicjować jakieś zmiany może? Przecież ani Sądy, ani Prokuratury prawa nie tworzą.
Mirkus 2014-05-21 13:35:25
Wystarczy tylko popatrzeć na reporterskie przekazy jak działa prokuratura, sady i policja............i kabaret gotowy-nawet najlepsi satyrycy nie są w stanie napisać lepszych scenariuszy...NO CÓŻ , ALE TO WSZYSTKO, TO TYLKO EFEKT ROZUMOWANIA PRZY URNIE WYBORCZEJ.......
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?