Nadal wierzymy w zyski funduszy inwestycyjnych

Załamanie na giełdzie nie zatamowało strumienia oszczędności płynących do funduszy inwestycyjnych. Największa od kilku lat przecena akcji na giełdzie była dla powierników niczym kubeł zimnej wody. Przyszła w momencie, gdy napływ oszczędności klientów osiągnął apogeum. W kwietniu funduszom przybyło 4,6 mld zł, od początku roku - aż 16 mld zł. Klientów przyciągały głównie krociowe zyski funduszy inwestujących na rozgrzanej do czerwoności giełdzie. Powiernicy umiejętnie podsycali ten boom, eksponując w reklamach kilkudziesięcioprocentowe zyski agresywnych funduszy. Gdy w połowie maja akcje niespodziewanie zanurkowały, funduszom strach zajrzał w oczy. W ciągu dwóch tygodni główne indeksy giełdowe straciły średnio ponad 15 proc.

gazeta.pl 31.05.2006 r.