Nastają dobre czasy dla maklerów giełdowych

W domach maklerskich zabrakło chętnych do pracy. Tymczasem, zdaniem wielu analityków, stoimy u progu boomu na ich wyspecjalizowane usługi. Nastał dobry czas, by wejść do zawodu.

Maklerzy z pierwszego rozdania (z początku lat 90.) swoje licencje zdobywali w pionierskich czasach giełdowych. Po latach trafiali na fotele ministerialne lub prezesowskie. Świetnym tego przykładem jest Igor Chalupec, prezes PKN Orlen, który był jednym z kilku maklerów uczestniczących w pierwszej, historycznej sesji warszawskiego parkietu w 1991 r. Co ciekawe, Chalupec za pierwszym razem egzaminu na maklera nie zdał (ma licencję z numerem 45). Maklerzy 15 lat temu musieli dorabiać często korepetycjami, by utrzymać rodziny. Złote czasy przyszły jednak szybko, wraz z pierwszą hossą.

Porady prawne

Życie Warszawy 07.07.2006 r.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika