Nie wszystkie długi trafiają na czarną listę

Do biur informacji gospodarczej nadal nie trafiają informacje dotyczące zaległości w zapłacie podatków i składek na ubezpieczenia społeczne – informuje Gazeta Prawna.

Samorządy wciąż nie mogą przekazywać do BIG-ów informacji o niektórych zaległych zobowiązaniach, np. o niezapłaconych podatkach od nieruchomości.

- Nie wpisuje się też informacji o zaległych składkach ZUS, mimo że mają istotne znaczenie dla procesu oceny ryzyka, bo zaspokajane są w pierwszej kolejności podczas postępowania egzekucyjnego – mówi dla Gazety Prawnej Anna Marcinkowska, pełnomocnik zarządu Krajowego Rejestru Długów.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • @ 2012-06-23 00:13:42

    I bardzo dobrze -jest zgodnie z prawem i konstytucją.ZUS,US czy samorządy wydają czasem głupie decyzje,realizują je z uporem dokuczając podatnikowi w czasie gdy trwają odwołania do wyższych instancji kończące się jakże często uznaniem racji podatnika dopiero w NSA lub innej instancji po kilku latach.Dlaczego jeszcze BIG miałby szykanować podatnika w czasie gdy toczy się proces odwoławczy nie wstrzymujący egzekucji czy wpisów na hipotekę-typowych szykan!!! utrudniających kredytowanie ,działalność, rozwój firmy tylko dlatego,że urzędnik wystawił niesłuszną ,wadliwą decyzję w drodze niewiedzy czy zemsty.To jest niedozwolone nękanie podejrzanego Obywatela ,który może zostać uniewinniony przez wyższe instancje.Kto wtedy powinien zapłacic odszkodowanie,zadośćuczynienie za szykany?Urzędas jest bezkarny,nigdy nie przyzna się do winy.Państwo stworzyło mu swoim prawodawstwem immunitet- szczelny parasol ochronny jak świętej krowie.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika