Pijany kierowca napiętnowany w internecie

Gdyby publikowanie zdjęć pijanych kierowców w Internecie ograniczyło ten przestępczy proceder - to można by tylko przyklasnąć. Jednak to nie pierwszy tego rodzaju pomysł. W zeszłym roku jedna z redakcji chciała ich nazwiska publikować w gazecie. Z kolei policja występuje też o prawo zatrzymywania aut pijanych kierowców, by zwiększyć dolegliwość kary oraz egzekucję przyszłych wyroków, np. ściąganie grzywny.

Wszystkie te pomysły łączy jedno. Ujawniają one nieporadność polskiego wymiaru sprawiedliwości oraz... jego reformatorów. Gdy sądy np. nie potrafiły uchronić się przed przedawnieniem, rzucano pomysł przedłużenia okresu przedawnienia. Na chroniczną powolność rozpraw wynaleziono skargę na opieszałość, chociaż ludzie czekają na wyrok, na wymierzenie sprawiedliwości, a nie marzą o jeszcze jednej skardze, notabene będącej dodatkowym obciążeniem sądów.

Zespół
e-prawnik.pl