Polska nie nadąża za unijnymi przepisami
Rząd coraz gorzej radzi sobie z terminowym wdrażaniem dyrektyw. Pod tym względem jesteśmy na przedostatnim miejscu w UE.
Zgodnie z wynikami opublikowanymi przez Komisję Europejską we wrześniu minionego roku procentowy wskaźnik niewdrożonych przez nasz kraj dyrektyw wynosił 1,7 proc. - pisze Gazeta Prawna.
Pod koniec lutego wskaźnik wynosił już 2,1 proc. Cel stawiany przez KE to 1 proc., a więc przekraczamy go ponaddwukrotnie.
- Podczas prezydencji Polska podkreślała rolę jednolitego rynku w wychodzeniu z kryzysu gospodarczego, organizowała nawet poświęcone mu forum w Krakowie. W kontekście danych na temat naszych opóźnień deklaracje te wypadają mało wiarygodnie - mówi w rozmowie z dziennikiem dr Agnieszka Łada z Instytutu Spraw Publicznych.
Gazeta podkreśla, że Komisja Europejska prowadzi przeciwko Polsce 42 postępowania w sprawie braku implementacji i 48 w sprawie niewłaściwego wdrożenia unijnego prawa.
Póki co nie nałożono na nasz kraj żadnej kary finansowej, lecz według dziennika co najmniej kilka postępowań może się nimi zakończyć. Ewentualna grzywna wyniesie nawet 280 tys. euro za dzień opóźnienia. Dodatkowo KE ma prawo wnosić o nałożenie na Polskę ryczałtu w wysokości 3,86 mln euro.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?