Austriacki Trybunał Konstytucyjny zbada, czy krzyże mogą wisieć w szkolnych klasach. Z pozwem wystąpili rodzice dziewczynki, która chodzi do przedszkola - czytamy na łamach Gazety Wyborczej. - Obecność krzyża w przedszkolu nie pozwala nam wychowywać naszej córki w duchu otwartości na świat. Chcemy, by, gdy dojrzeje, mogła wybrać religię sama, a nie by jej ją narzucano - napisano w pozwie.
Rodziców dziewczynki oburza, że przedszkolanki zabierają dzieci do kościoła z okazji dożynek czy mikołaja. Dyrekcja placówki nie widziała w tym naruszenia swobód religijnych. - Wyjaśniono nam, że przedszkole, przygotowując dzieci do świąt religijnych, nie będzie brać pod uwagę żadnych tradycji innych wyznań - cytuje Gazeta Wyborcza rodziców dziecka.