Sejm uchwalił przygotowaną przez Senat nowelizację prawa prasowego. Jedynym sposobem odpowiedzi na materiał pozostanie sprostowanie.
Projekt reguluje warunki, na jakich publikowane ma być sprostowanie. Powinno być ono nadesłane w terminie do 21 dni. Zmienia to zapisy przyjęte w Senacie, które przewidywały na jego dostarczenie czas o siedem dni krótszy.
Obowiązywać przestanie odwołanie do prawa pocztowego w kwestii przesyłania sprostowania. Do tej pory musiało być one przesłane za pośrednictwem Poczty Polskiej. Ten monopol zniknie. Posłowie uznali to za krzywdzące dla osób z zagranicy, korzystających z innych, niż Poczta Polska operatorów pocztowych. Autorką obu poprawek jest Iwona Śledzińska – Katarasińska, posłanka Platformy Obywatelskiej.
Zaakceptowane przez Sejm i Senat zmiany, ostatecznie likwidują również odpowiedź, jako formę odwoływania się do materiału prasowego. Poza tym, wyjaśniają, na jakich zasadach publikowane ma być odwołanie. Przede wszystkim ma odnosić się do faktów i być przy tym rzeczowe. Objętościowo nie powinno przekraczać połowy długości tekstu lub zajmować połowy czasu antenowego, materiału, do którego się odnosi. Musi być też zamieszczone w tym samym dziale i napisane tą samą czcionką, co publikacja, której dotyczy.
Nowelizacja reguluje kwestie związane ze sprostowaniem w internecie. Będzie musiało być one zamieszczane w terminie trzech dni roboczych od publikacji tekstu.
Uaktualnienie Prawa prasowego jest pokłosiem decyzji Trybunału Konstytucyjnego Konstytucyjnego z grudnia 2010 roku. Uznał on wtedy, że przepisy nie precyzują, jaką formę ma mieć odpowiedź, a jaką sprostowanie. Decyzja, które rozwiązanie wybrać, pozostawała po stronie redaktora naczelnego, co zdaniem Trybunału jest niekonstytucyjne. Obecne przepisy przestały obowiązywać 14 czerwca.
W głosowaniu, udział wzięło 444 posłów. Za nowelizacją głosowało 308 parlamentarzystów, żaden nie był przeciw, a 136 wstrzymało się od głosu.
Bartłomiej Siama