Pożyczyłeś pieniądze i nie możesz ich odzyskać? Pozostaje ci jedynie wystąpić na drogę sądową i... czekać. Natomiast jeśli jesteś mocno zdeterminowany, możesz skorzystać z usług niekonwencjonalnej windykacji. Przestępstw związanych z egzekucją długów jest coraz więcej. Dla profesjonalnych kancelarii windykacyjnych są solą w oku, gdyż psują im wizerunek.
Roszczeń finansowych można dochodzić w ramach postępowania sądowego i przedsądowego. Byłoby prościej, gdyby wszystkie sprawy o zapłatę dało się załatwić polubownie. Jeżeli jednak dłużnik niechętnie odnosi się do spłaty zaległych należności, pozostaje postępowanie sądowe. Zakończone wyrokiem lub nakazem zapłaty jest podstawą do wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Większość wierzycieli zdając sobie sprawę z przewlekłości takiego postępowania, poza komornikiem angażuje dodatkowo kancelarię windykacyjną.
Wydawałoby się, że sprawa powinna być prosta. Wkracza komornik z tytułem egzekucyjnym i ściąga dług. Większość wierzycieli niestety wie, że nawet z opatrzonym klauzulą wykonalności wyrokiem w ręku nie ma szans na odzyskanie pieniędzy. Czy więc przepisy dotyczące egzekucji to tylko pusty zbiór norm? I kogo chronią: dłużnika czy wierzyciela?