Projekt o zagospodarowaniu przestrzennym idzie do szuflady

Rządowy projekt ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym gmin trafił definitywnie do kosza, choć znajdował się na przygotowanej z inicjatywy marszałka Sejmu liście projektów, które parlament tej kadencji ma obowiązek uchwalić. Taką decyzję podjęła sejmowa podkomisja.

(...)Przewidywał on likwidację decyzji ustalających warunki zabudowy. Podstawą zagospodarowania przestrzennego w gminie miały być wyłącznie przepisy miejscowe: plan przeznaczenia, plany zabudowy oraz gminne przepisy urbanistyczno-architektoniczne. Za brak planów miały też grozić kary.

Rzeczpospolita 09.06.2005 r.