Dotychczas często były przekonane, że inspektor szuka potknięć, by móc nałożyć karę. Nie było bowiem prawa określającego zasady kontroli prowadzonych przez inspekcję, lecz jedynie wytyczne różnie rozumiane przez kontrolerów.
(...)Arkusze oceny stanu sanitarnego, będące załącznikami do rozporządzenia, mają mieć po kilkadziesiąt punktów.