Jak podaje „Rzeczpospolita” przemyt papierosów zza wschodniej granicy staje się coraz mniej opłacalny. Sądy na podstawie przepisów kodeksu karnego skarbowego mogą orzekać przepadek pojazdów, które zostały specjalnie przystosowane do przemytu.
Celnicy podają jednak, że wartość zatrzymanych pojazdów maleje, co oznaczać może, że przemytnicy świadomi możliwości utraty pojazdu stali się bardziej świadomi i w związku z tym do przemytu wykorzystują starsze samochody o mniejszej wartości niż dotychczas używane.
Nawet jeśli użytkownik pojazdu nie jest jego właścicielem to i tak zostanie obciążony zapłatą równowartości samochodu użytego do przemytu.