Przerwa na papierosa
Palenie tytoniu nie tylko szkodzi zdrowiu, lecz także dezorganizuje proces pracy. Nałogowiec zazwyczaj nie może wytrzymać bez dymka dłużej niż godzinę. Dlatego wiele firm pyta kandydatów na pracowników, czy palą. Józef Kruszewski, starosta powiatu gorzowskiego, wpadł ostatnio na pomysł, by rozliczać nałogowców. Każde wyjście do palarni muszą ewidencjonować w specjalnym zeszycie, a pod koniec miesiąca muszą odpracować przepalone minuty. Legalność takiego postępowania jest wątpliwa.
(...)Inaczej jest w razie samowolnego, bez wiedzy szefa, skorzystania przez pracownika z przerwy na papierosa. Mamy wtedy do czynienia z naruszeniem przepisów o czasie pracy. Przełożony może wówczas pociągnąć pracownika do odpowiedzialności porządkowej, wypowiedzieć mu umowę, a w szczególnie rażących sytuacjach nawet zwolnić w trybie dyscyplinarnym.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?