Nieporozumienia wokół rocznego sprawozdania finansowego w Polskim Związku Piłki Nożnej ("Rz" z 25 sierpnia) każą zastanowić się nad prowadzeniem rachunkowości w organizacjach, dla których biznes nie jest najważniejszy. Nie da się ukryć, że we władzach stowarzyszeń czy fundacji sportowych, artystycznych czy hobbystycznych zasiadają raczej np. piłkarze, aktorzy czy filateliści, a nie osoby z wykształceniem biznesowym. Nie zwalnia to bynajmniej księgowych i zarządów takich organizacji od obowiązków, wśród których jest przedstawianie pełnego sprawozdania właściwym organom stowarzyszenia.
Rzeczpospolita 01.09.2005 r.