Pedagog będzie mógł awansować wtedy, gdy sprzeciwu nie zgłoszą rodzice. O wysokości wypłaty i godzinach pracy nauczycieli będą decydowali dyrektorzy szkół.
Rewolucyjne zmiany w Karcie Nauczyciela zapowiada minister edukacji Katarzyna Hall – czytamy w dzisiejszej Gazecie Wyborczej.
Najwyższy stopień nauczyciela dyplomowanego pedagodzy mogliby zdobyć dopiero po 20 latach pracy, a nie jak obecnie po 10. Decyzja o tym, którzy nauczyciele awansują, byłaby podejmowana przez dyrektora, rodziców oraz uczniów.
Według MEN nauczyciele powinni również dłużej pracować i więcej czasu poświęcać mniej zdolnym uczniom i tym szczególnie uzdolnionym. Zmianom sprzeciwia się Związek Nauczycielstwa Polskiego.