Pisemne uzasadnienia wyroków niepotrzebne?

Gdyby wystarczyło jedynie ustne uzasadnienie, to sędziowie załatwialiby więcej spraw.

Na czwartkowej konferencji "Państwo wobec przedsiębiorcy" Tomasz Kałużny, prezes Sądu Rejonowego w Białymstoku, proponował, by w związku z wprowadzaniem nagrywania rozpraw wystarczyło ustne uzasadnienie orzeczenia – pisze Rzeczpospolita.

Pomysł zdobył poparcie sędziego Stanisława Dąbrowskiego, pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Odniósł się on również do raportu przygotowanego przez Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. Wynika z niego, że polscy sędziowie wcale nie zarabiają najgorzej.

Sędzia Dąbrowski podkreślał, że nie można porównywać samych liczb. – Dotyczy to zarówno zarobków, jak i efektywności. Różna jest kognicja sądów w poszczególnych państwach UE i są też państwa, w których sędziowie już na początku kariery zarabiają dużo więcej niż polscy – cytuje pierwszego prezesa Sądu Najwyższego dzisiejsza Rzeczpospolita.