Ostrzeżenie o zbliżającej się recesji w USA wstrząsnęło rozpędzoną giełdą w Chinach. Pesymizm z Dalekiego Wschodu rozlał się na cały świat, w tym Warszawę. Możliwe, że do końca tego roku w amerykańskiej gospodarce nastąpi recesja - ta wypowiedź nie zostałaby z pewnością zauważona, gdyby nie to, że wyszła z ust 81-letniego Alana Greenspana. Przez 20 lat kierował on najpotężniejszym bankiem centralnym na świecie - amerykańskim Fedem. Przez ten czas inwestorzy nieraz przekonali się, że Greenspan rzadko się myli. - Gospodarka USA rośnie już od 2001 r. Są sygnały, że obecny cykl rozwoju zbliża się do końca - wypalił Greenspan na konferencji w Hongkongu.
Puls Biznesu 28.02.2007 r.