Sprawa Nergala do Sądu Najwyższego

Chodzi o koncert, podczas którego Adam Darski podarł Biblię i nazywał ją przy tym m.in. kłamliwą księgą.

Z prośbą o interpretację przepisów prawnych dotyczących obrazy uczuć religijnych zwróci się do Sądu Najwyższego gdański sąd okręgowy – donosi Rzeczpospolita.

Sędziowie odroczyli rozprawę informując, że zanim ją rozstrzygną chcieliby poznać interpretację Sądu Najwyższego w kwestii czy do przestępstwa obrazy uczuć religijnych dochodzi tylko wówczas, gdy sprawca działa z zamiarem bezpośrednim, czy także wtedy, gdy działa z zamiarem ewentualnym.

- Sąd okręgowy uznał, że rozstrzygnięcie wymaga tak zasadniczej wykładni ustawy, że należy to zagadnienie przekazać Sądowi Najwyższemu – cytuje dziennik sędziego Marka Skwarcowa. Dodawał on, że ostatnie rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego dotyczące interpretacji wspomnianego przepisu zapadło w latach 30. ubiegłego wieku, gdy obowiązywały zupełnie inne niż obecnie przepisy.

Darski po raz kolejny powiedział we wtorek dziennikarzom, że nie miał zamiaru obrazić niczyich uczuć religijnych.