Najpierw sprawa olsztyńska, potem gdańska. Zawieszeni sędziowie, korupcja, wyroki ferowane „po znajomości”. To już nie ma żartów, bo odium podejrzeń padło na całe środowisko.
W głośnej ostatnio sprawie olsztyńskiej zawieszono na razie trójkę sędziów, kolejnych troje też wkrótce będzie miało kłopoty. Myliłby się jednak, kto uznałby, że ten sensacyjny przypadek to efekt samooczyszczenia środowiska sędziowskiego.
Polityka 31.05.2005 r.